START arrow WYPRAWY Z EWĄ arrow Obce lądy
Obce lądy
Szwecja - kraj przestrzeni, pełen uroku i ... rowerów.
Autor: Ewa Czerwińska   
06.03.2010.
Czytaj całośćNajlepsza podróż to ta spontaniczna, bez zbędnego planowania i długiego pakowania. Najważniejszy jest podział ról (każdy powinien mieć swoje zadanie), wspólnie obrane miejsce docelowe i bilety na podróż, oczywiście. I w taki właśnie sposób pierwsze dni maja spędziłam w Szwecji. ...
Czytaj całość
 
Afryka dzika - cz.3
Redaktor: Ewa Czerwińska   
15.12.2008.
Czytaj całośćPodróż w dół Nilu minęła bardzo szybko, za szybko. W Luksorze przesiedliśmy się do autobusu i wróciliśmy do miejsca, w którym rozpoczynała się nasza przygoda – Hurghada ( AL- GHARDAQA). Teraz to zatłoczone miasto ciągłej budowy – powstają nowe hotele, całe kurorty,  rozciągające się przez ponad 30 km nad Morzem Czerwonym. Nieco tłoczno i bardzo głośno – tutaj na pewno nie znają pojęcia „cisza nocna”.
Czytaj całość
 
Afryka dzika - cz.2
Redaktor: Ewa Czerwińska   
08.10.2008.
Czytaj całośćDotarliśmy do Idfu (EDFU), miasteczka słynącego ze świetnie zachowanej świątyni Horusa (patrona Egiptu, sokoła silnego i wojowniczego). Do świątyni wybieramy się rano, póki nie ma tam dużo turystów. Najszybciej i najciekawiej jest dorożką. Przejeżdżamy przez ulice miasta w szaleńczym tempie. Dorożkarze aby przysporzyć nam frajdy urządzają sobie wyścigi. Frajda jest i to ogromna, zwłaszcza że mamy nieodparte wrażenie iż za chwilę odpadną nam koła dorożki, a przynajmniej jedno z nich. Zadowolony właściciel naszego powoziku co chwilę ogląda się i pyta czy „good ?” – „good” to będzie jak dojedziemy na miejsce, zwłaszcza że po drodze robi się naprawdę niebezpiecznie.
Czytaj całość
 
Afryka dzika...
Redaktor: Ewa Czerwińska   
27.09.2008.

Czytaj całośćZgodnie z obietnicą (a nawet wcześniej) publikujemy dzisiaj  pierwszą część relacji z wyprawy po dzikiej Afryce. Na początek Luksor i okolice, a już niebawem zapraszamy na kolejną część relacji. [Administrator]

 

Hmmm... cudownie jest jak spełniają się marzenia, tak po prostu, nieoczekiwanie...

Zacznę od wiadomości ogólnych na temat kraju, który miałam szczęście odwiedzić... Wiem, wiem, można je znaleźć wszędzie,  ale jako geograf z zamiłowania i wykształcenia – po prostu nie umiem inaczej. (jeśli ktoś chce, może je ominąć)

Czytaj całość